„Pokłosie”- recenzja filmu Władysława Pasikowskiego
Witam znowu po dość długiej przerwie…. dziś macie Państwo okazję przeczytać moją osobistą recenzję filmu Władysława Pasikowskiego „Pokłosie” Muszę powiedzieć Państwu,że jestem pod naprawdę bardzo dużym wrażeniem rozmachu z jakim został zrealizowany ten film….
Akcja dzieje się w jednej z polskich wsi w której dochodzi do niewyobrażalnej zbrodni na Żydach. Kalinowie- bracia mieszkający we wsi spróbowali odkryć straszliwą prawdę która będzie straszna, wszystko zaczyna się od od macew które naziści zostawili by zrobić drogę.
Film jest zdecydowanie dla tych osób które wiedzą o co chodzi i znają kontekst historyczny, akcja filmu jest widoczna od samego początku….. końca Państwu nie zdradzę,ale powiem,że film nie kończy się różowo, tak jak byśmy chcieli, pozycja zdecydowanie dla ludzi o mocnych nerwach, oraz dla tych, bardziej zorientowanych w sytuacji politycznej narodu żydowskiego. Należy tu wziąć pod lupę kontekst wysiedleńczy, oraz kształt stosunków ludności żydowskiej i polskiej we wsiach w okresie okupacji.
Pozycja jak najbardziej godna polecenia , polecam i zapraszam do prześledzenia trailera.