„Korczak” recenzja filmu Andrzeja Wajdy
Nadchodzi taki czas,że trzeba coś napisać o Januszu Korczaku(Henryku Goldszmicie)(grał Wojciech Pszoniak), nie mam jednak pojęcia dlaczego dopiero teraz, dlaczego musiało minąć tyle lat,żeby wpis o tym niezwykłym człowieku, bohaterze narodu zarówno żydowskiego jak i polskiego pojawił się na blogu.
Właśnie jestem po seansie filmu „Korczak” w reżyserii świętej pamięci Andrzeja Wajdy i muszę Państwu powiedzieć,że jestem do głębi wstrząśnięty,ale i zarazem dumny z tego,że taki człowiek jak Janusz Korczak wykazał takie poświęcenie jakim było ratowanie sierot z getta warszawskiego, osoba jaką był(a właściwie jest Doktor Janusz Korczak) oddała własne życie dla sprawy, choć miała możliwość ukrycia się i być może przeczekania tego cholernie strasznego czasu jakim była druga wojna światowa, jednak Doktor był nieugięty,jego miłość i poświęcenie dla ratowania życia dzieci była tak wielka,że nie patrzył na siebie, wykazując się największym altruizmem na jaki mógł zdobyć się człowiek w tamtych czasach. Oczywiście takich osób było więcej, niech za przykład posłuży tu osoba Ireny Sendlerowej(o której dokonaniach możecie Państwo przeczytać na blogu) oraz wiele wiele innych osób których nie będę tu wymieniał. Znamienite jest również to,że Korczak zaufał osobie Adama Czerniakowa oraz innym prominentnym osobom getta warszawskiego,które niejako mogły pomóc zarówno Korczakowi jak i dzieciom z getta(niestety Adam Czerniakow nie doczekał końca wojny-popełnił samobójstwo w getcie) zaś Icek Szulc(grał go Zbigniew Zamachowski) na przekór wszystkiemu chciał ratować doktora,lecz się nie udało, Janusz Korczak wsiadł razem z dziećmi na Umszlagplatzu do pociągu odjeżdżającego do Treblinki.
Przejdźmy jednak do samej recenzji filmu,tam zaś sam majstersztyk gry aktorskiej Wojciecha Pszoniaka, fenomenalnie zagrana rola Doktora Korczaka, film w pełni oddaje realia getta i tamtych czasów, dodatkowym „wzmocnieniem atmosfery „tamtych czasów,jest fakt iż film jest czarno biały.
Podsumowując: „Korczak „Andrzeja Wajdy jest jednym z lepszych filmów o tematyce getta warszawskiego jakie widziałem, polecam film każdemu kto interesuje się tematyką martyrologii żydowskiej, oraz dla tych którzy „stawiają”pierwsze kroki w tym temacie, bo trzeba przyznać,że temat nie jest ani przyjemny,ani łatwy.
źródło obrazu:https://slideplayer.pl/